Budowa Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych
w Katowicach (wrzesień 1929 r.).
Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe (Śl.TZN, Śląskie) –
średnia szkoła techniczna mieszcząca się w Katowicach przy ulicy Sokolskiej 26. We wrześniu 1928 rozpoczęto budowę gmachu przy ulicy
Zygmunta Krasińskiego, o kubaturze 172 tys. metrów sześciennych, która trwała 3
lata, zarazem likwidując szkołę mechaniczną i hutniczą w Chorzowie i przenosząc
jej personel do nowo wybudowanego budynku "Śląskich". Na uroczystości
poświęcenia kamienia węgielnego przybył wojewoda śląski Michał Grażyński i
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej prof. inż. Ignacy Mościcki. Personelowi
szkoły nadano zaszczytny tytuł Śląskich Funkcjonariuszy Wojewódzkich.
Wielkość
szkoły powodowała, że była drugą co do wielkości szkołą tego typu w Europie, o
niespotykanym wyposażeniu, oryginalnych pracowniach, z własną halą hutniczą z
piecem odlewniczym i siłownią produkującą prąd elektryczny dla okolicznej
dzielnicy. Gmach nazywano „pałacem techników”. W założeniach, po pewnym czasie
miała się przekształcić w Politechnikę Śląską. Szkoła zainaugurowała swoją
działalność 30 marca roku szkolnego 1930-31. Poświęcenia gmachu Śl.TZN dokonał
21 października 1933 r. ordynariusz Diecezji Katowickiej ks. biskup Stanisław
Adamski, w obecności Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Mościckiego,
wojewody śląskiego Michała Grażyńskiego oraz marszałka Sejmu Śląskiego
Konstantego Wolnego. Na 180 wolnych miejsc (których planowano więcej) zgłosiło
się 560 kandydatów. Przed wojną w murach szkoły w ciągu 4 lat kształcili się
technicy mechanicy, elektrotechnicy, technicy budowlani, drogowi i chemicy.
Znajdowała się tam czteroletnia szkoła administracji kolejowej i przemysłowej,
dwu- i trzyletnia szkoła mistrzów maszynowych, elektrotechnicznych,
budowlanych, drogowych, koksowniczych, gazowniczych, hutniczych i laborantów
chemicznych.
Zgromadzenie w jednej szkole kilku typów specjalizacji dawało
możliwość obrania jednolitego kierunku wychowawczego, pełnego doboru grona
nauczycielskiego oraz lepszego wyposażenia sal, pracowni i warsztatów, które
mogły służyć kilku wydziałom. W tamtym okresie nauka w Śląskich była płatna,
zaś cena ustalana była przez rozporządzenie wojewody śląskiego. Dla techników mechaników
i elektryków opłata administracyjna wynosiła 96 zł, zaś dla techników chemików
106 zł. Opłata była półroczna. Mimo to młodzież przybywała licznie, nawet spoza
województwa.
W czasie wojny w gmachu ŚTZN działała niemiecka szkoła inżynieryjna. Od 1945 roku Śląskie Zakłady wznowiły swoją pracę, kontynuując ją do dnia dzisiejszego.
W czasie wojny w gmachu ŚTZN działała niemiecka szkoła inżynieryjna. Od 1945 roku Śląskie Zakłady wznowiły swoją pracę, kontynuując ją do dnia dzisiejszego.
Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe (1931 r.).
Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe w Katowicach.
Główna hala obrabiarek w warsztatach mechanicznych.
---------------------------
Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że nigdy o tym nie słyszałam, ale to może dlatego, że od niedawna mieszkam we Wrocławiu. Jak dla mnie bardzo fajną sprawą jest to, że dzieci mogą stacjonarnie chodzić do dobrej szkoły języków obcych. Znalazłam ją w https://earlystage.pl/pl/szkola/wroclaw-2 i na pewno każdemu mogę polecić ten wybór.
OdpowiedzUsuń